Forum www.siatkarskieorzelki.fora.pl Strona Główna
Forum www.siatkarskieorzelki.fora.pl Strona Główna -> Polska Liga Siatkówki-> sezon 2007/2008
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
sezon 2007/2008
PostWysłany: Nie 19:18, 10 Lut 2008
MrsGierczyńska
Moderator

 
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa <3




Strefowe podsumowanie 14. kolejki PLS

14. kolejka Polskiej Ligi Siatkówki przyniosła dużo niespodzianek. Jedną z nich była gładka wygrana częstochowian nad Jastrzębskim Węglem. I w górnej, i w dolnej części tabeli może nastąpić jeszcze wiele zmian.


Siatkarze Mlekpolu AZS Olsztyn jechali do Sosnowca z myślą o trzech punktach i umocnieniu się w czołowej trójce tabeli. Wprawdzie zajęcie drugiego miejsca się nie udało, ale jest ku temu okazja w najbliższym czasie. Olsztynianie tracą bowiem do zespołu AZS Częstochowa tylko jeden punkt. Mecz w Sosnowcu miał jedynie trzy sety, jednak nie był pozbawiony emocji. Szczególnie wiele było ich w pierwszej odsłonie, gdzie od początku do końca toczyła się walka punkt za punkt. W drugiej partii w pierwszych minutach przeważali goście. Sosnowiczanie wprawdzie wyrównali, ale trwało to tylko do stanu 10:10. Później znów górą byli olsztynianie i to oni gładko wygrali końcówkę. W trzecim secie gospodarze walczyli tylko do połowy seta. Już na drugiej przerwie technicznej AZS był wyraźnie górą i wygrał seta do 22. Sosnowiczanie zajmują nadal 8. miejsce w tabeli i muszą uważać na wyniki przeciwników.

Płomień Sosnowiec - Mlekpol AZS Olsztyn 0:3
(22:25, 20:25, 22:25)


W przedmeczowych spekulacjach pisaliśmy, że faworytami spotkania Jastrzębski Węgiel - AZS Częstochowa będą gospodarze. Własna hala, mniejsze zmęczenie natłokiem spotkań – to miało przeważać na korzyść Jastrzębskiego. Okazało się jednak, że motywacja i siła charakteru może więcej znaczyć niż siła fizyczna. Pierwszy set był bardzo wyrównany i pełen emocji. Dopiero od stanu 18:16 dla akademików ich przewaga zaczęła się coraz bardziej zarysowywać. Zwycięstwo w pierwszej partii było siłą napędową w kolejnym. Częstochowianie wygrali dosyć łatwo 25:19. Trzeci set przypominał pierwszy – dużo walki i emocji, tym razem do samego końca. Siatkarze grali na przewagi, jednak w tym secie górą byli gospodarze. Jastrzębski miał szansę doprowadzić do tie-breaka, gdyż ostatnia partia była do samego końca wyrównana, grano punkt za punkt. Jednak od remisu po 23, dwa punkty zapisali na swoim koncie gości i wygrali spotkanie 3:1. Dzięki temu akademicy spod Jasnej Góry utrzymują wysoką – drugą pozycję w tabeli.

Jastrzębski Węgiel - AZS Częstochowa 1:3
(23:25, 19:25, 26:24, 23:25)


Problemów z odniesieniem zwycięstwa po raz kolejny nie mieli siatkarze Skry Bełchatów. Oba zespoły na ten mecz wprowadziły lekkie zmiany w składach. W podstawowej szóstce Asseco Resovii zabrakło Pawła Papke oraz wypożyczonego ze Skry Dawida Guni. W zespole Daniela Castellaniego, Radosław Wnuk zastąpił Daniela Plińskiego. Można powiedzieć, że jedynym wyrównanym setem był ten pierwszy. Bełchatowianie odskoczyli dopiero w końcówce i zwyciężyli do 20. Przewaga Skry była najbardziej widoczna w drugiej partii. Już w pierwszej połowie seta bełchatowianie wyszli na pięciopunktowe prowadzenie, które sukcesywnie powiększali, aby wygrać do 14. Trzecia partia, nieco bardziej wyrównana, również zakończyła się wygraną gospodarzy. Najbardziej wartościowym zawodnikiem spotkania uznany został libero zwycięskiego zespołu - Dan Lewis.

Skra Bełchatów - Resovia Rzeszów 3:0
(25:20, 25:14, 25:19)


Po trudnych chwilach wydaje się, że zespół Delecty Bydgoszcz wychodzi na prostą. Dosyć niespodziewana wygrana 3:0 nad ZAK S.A. Kędzierzyn-Koźle sprawiła, że dół tabeli wyrównał się. Teraz w zasadzie każdy z zespołów ma szansę na wskoczenie do ósemki premiowanej play-offami. Siatkarze z Bydgoszczy rozegrali to spotkanie z niesamowitą regularnością – każdy set wygrali w stosunku 25:17. Gwiazdą w zespole gospodarzy był z pewnością Krzysztof Janczak, który w końcu powrócił do swojej świetności. Problemem zespołu z Kędzierzyna było zdecydowanie słabe przyjęcie zagrywki. Nie można także zapomnieć o tym, że brakowało Jakuba Novotnego. Z drugiej strony widać, że gracze Delecty ponownie nabierają pewności siebie. - Duży wpływ na naszą postawę miał mecz pucharowy w Jastrzębiu po którym poczuliśmy wiatr w żagle – mówił po meczu Michał Stępień.

Delecta Bydgoszcz - ZAK S.A. Kędzierzyn-Koźle 3:0
(25:17, 25:17, 25:17)


Chyba największą niespodzianką tego weekendu była wygrana Politechniki Warszawskiej z Jadarem Radom. Jadar, który ostatnio pokonał gładko Płomień Sosnowiec, był faworytem spotkania w Warszawie. Starcie to miało ogromne znaczenie dla obu zespołów, nic więc dziwnego, że zawodnicy wyszli na boisko mocno zdeterminowani. Siłę charakteru warszawianie pokazali już w pierwszej partii, który zwyciężyli do 20. Patrząc jednak na przebieg i wynik drugiego seta wydawało się, że radomianie powinni ten mecz gładko wygrać. Jadar rozbił Politechnikę do 13. Kolejne dwie partie był znów bardzo wyrównane, pełne emocji. Tie-break grano punkt za punkt tylko do stanu 9:9. Później przewagę zaczęli zdobywać gospodarze i nie oddali jej aż do końca. Dzięki tej wygranej Politechnika cały czas wyprzedza Delectę, ale zaledwie o jeden punkt.

AZS Politechnika - Jadar Radom 3:2
(25:20, 13:25, 29:27, 23:25, 15:10)



Moja opinia: Bardzo cieszę się z wygranej Częstochowy. Porażka Kędzierzynian bardzo niemile mnie zaskoczyła. Wygrana Mlekpolu może ostro zaszkodzić Częstochowie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 7:21, 11 Lut 2008
danka11
Administrator

 
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Odolanów




Faktycznie jeszcze wszystko się może zmienić w tabeli. Jednak niezagrożona jest na pewno Skra,która w ostatnich meczach jest najrówniej grającym zespołem. W tej części sezonu zawiodły drużyny z Kędzierzyna i Rzeszowa,które jakby spuściły z tonu,a ich forma nie zachwyca. Nastąpiło też jakby przebudzenie Olsztyna,który na początku mimo wspaniałego składu nie powalał grą,ale teraz i owszem. Najrówniej gra chyba Jastrzębie,ale to tylko moja opinia. Woli walki nie można odmówić też Sosnowiczanom,którzy od początku sezonu nie odpuszczajom żadnemu przeciwnikowi i aby z nimi wygrać trzeba się trochę napracować. Delekta też po udanym otwarciu sezonu jakby potem stanęła,ale teraz po wygranej z Kędzierzynem ich sytuacja wygląda trochę lepiej. Całkowicie nie wyszedł ten sezon Warszawiakom i Jadarowi ich gra pozostawia wiele do życzenia.

Co mogę tak ogólnie powiedzieć. Sezon jak na razie bardzo ciekawy. Mamy jak się okazuje bardzo silną ligę,co się potwierdza też w rozgrywkach pucharów europejskich. Jak się też znów okazało,że PLS-owi przewodzi nie przerwanie Skra,choć jak mi się wydaje w tym sezonie mogło być inaczej,gdyby nie przestój Olsztyna i chwilowa niedyspozycja Częstochowy,bo jak myślę oba te zespoły miały duże szanse zająć pozycję lidera tabeli. Zawiodły mnie drużyny z Kędzierzyna i Rzeszowa - bardzo dobry start,ale potem za dużo wpadek spowowowanych dużą ilością prostych błędów w grze. Jednak jak to w życiu pożyjemy zobaczymy. Jak się skończy ten sezon kto to wie?????????????


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 14:53, 17 Lut 2008
MrsGierczyńska
Moderator

 
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa <3




Podsumowanie 16. kolejki PLS

Z coraz większą ciekawością przyglądamy się wynikom poszczególnych kolejek Polskiej Ligi Siatkówki i czekamy na niespodzianki. Tym razem sprawiła ją Resovią Rzeszów pokonując na wyjeździe Mlekpol AZS Olsztyn.


Po spotkaniu Delecty Bydgoszcz z AZS Politechniką Warszawską spodziewaliśmy się większych emocji, a nawet pięciosetowej walki do ostatniej piłki. W końcu zwycięstwo, którejś z ostatnich drużyn w tabeli, dawało duże możliwości przed zbliżającym się końcem fazy zasadniczej. Jednak już w pierwszym secie okazało się, że zdecydowanie lepiej przygotowali się do tego spotkania siatkarze z Warszawy. Stołeczni od początku prowadzili kilkoma punktami, dzięki czemu wygrali aż 25:14. O ile gościom dało to skrzydła do dalszej, walki, o tyle gospodarzy podrażniło. Drugi set do stanu 12:6 przebiegał pod dyktando gospodarzy, jednak nie utrzymali tego rytmu i końcówka była bardzo wyrównana. W niej górowali już goście, którzy wygrali do 23. Najbardziej wyrównana była trzecie partia, która zakończyła się po walce na przewagi. Dzięki wygranej za trzy punkty Politechnika traci tylko jedno „oczko” do, ósmego w tabeli, Płomienia Sosnowiec.

Delecta Bydgoszcz - AZS Politechnika 0:3
(14:25, 23:25, 24:26)


Zespół AZS Częstochowa miał w meczu z Płomieniem Sosnowiec zadanie zdobycia kolejnych trzech punktów. Mimo iż gospodarze w każdym secie walczyli do samego końca, podopieczni Radosława Panasa plan wykonali i umocnili się na pozycji wicelidera. W pierwszym secie dużym atutem przyjezdnych była agresywna zagrywka, co rozbiło nieco przyjęcie Płomienia. Do samego końca pierwsza partia toczyła się punkt za punkt, ale ostatecznie wygrali częstochowianie. W kolejnych dwóch partiach od pierwszych minut goście wypracowali sobie kilkupunktowe prowadzenie. To pozwoliło im na kontrolowanie przebiegu meczu, a w końcu na wygraną w trzech setach. Po porażce sytuacja Płomienia w tabeli nadal nie jest pewna. Za tydzień zagrają z Delectą i pewnie w tym meczu będą szukać punktów.

Płomień Sosnowiec - AZS Częstochowa 0:3
(22:25, 17:25, 19:25)


Emocjonującego meczu w Olsztynie spodziewali się wszyscy, jednak mało kto przypuszczał, że skończy się on trzema punktami dla drużyny z Rzeszowa. Już pierwsza odsłona pokazała, że żadna z ekip nie zamierza łatwo odpuścić tego pojedynku. Praktycznie cały set toczył się punkt za punkt. Próby wyjścia na wyższe prowadzenie z reguły kończyły się błędami własnymi po obu stronach siatki. Pierwszego seta Resovia wygrała dzięki atomowym zagrywkom Kozłowskiego i Łuki. W drugim secie od początku dwoma, trzema punktami prowadzili siatkarze z Olsztyna. Konsekwencja gospodarzy oraz błędy rywala pozwoliły na wygraną AZS 25:21. Najwięcej emocji dostarczył kibicom set trzeci, w którym Resovia co chwilę zdobywała i traciła kilkupunktowe prowadzenie. Rzeszowianie mieli nawet piłkę setową przy stanie 24:21, jednak wykorzystali ją dopiero, gdy olsztynianie zbliżyli się na jeden punkt. Wygrana w trzecim secie spowodowała, że czwarta partia dodała rzeszowianom skrzydeł. Od początku wyszli na kilkupunktowe prowadzanie, które systematycznie powiększali. Trzy punkty Resovii powodują, że w tabeli robi się coraz bardziej gorąco.

Mlekpol AZS Olsztyn - Resovia Rzeszów 1:3
(22:25, 25:21, 23:25, 19:25)


Mecz pełen emocji i walki do ostatniej piłki obejrzeli w sobotę kibice zgromadzeni w hali w Jastrzębiu, gdzie miejscowy zespół podejmował ZAK S.A. Kędzierzyn-Koźle. Każdy z setów kończył się takim samym stosunkiem 25:23 dla gospodarzy. Trzeba przyznać, że obie drużyny zaprezentowały wysoki poziom, a o wygranej Jastrzębskiego Węgla decydowały dosłownie ostatnie piłki. W drużynie z Kędzierzyna świetnie spisywał się Bartosz Kurek, który dobrze zaprezentował się m.in. w polu zagrywki. Z kolei wśród jastrzębian wyróżniał się Robert Prygiel, którego nagrodzono jako najlepszego zawodnika całego meczu. Wynik tego meczu wprawdzie nie dokonał rewolucji w ligowej tabeli, ale przebieg spotkania pokazał, że podczas kolejnych dwóch kolejek może się zdarzyć wszystko.

Jastrzębski Węgiel - ZAK S.A. Kędzierzyn-Koźle 3:0
(25:23, 25:23, 25:23)


Siatkarze Jadaru Radom jechali do Bełchatowa z nadzieją na powtórzenie niespodzianki z poprzedniej rundy. Jednak gospodarze pozbawili ich złudzeń już w pierwszych minutach, kiedy to dzięki zagrywkom Wlazłego prowadzili 8:0. Trzeba przyznać, że występ asa Skry był zaskoczeniem, gdyż przez kilka dni nie trenował. Pierwszy set zakończył się błyskawicznie wynikiem 25:11 dla Skry. Druga partia była zdecydowanie ciekawsza. Radomianie grali lepiej w przyjęciu i obronie, a co za tym idzie wyprowadzali skuteczne ataki. Dopiero w okolicach dwudziestego punktu bełchatowianie wyszli na większe prowadzenie i pewnie wygrali do 20. Trzeci set przypomniał bardziej ten pierwszy. Na boisku znów dominowali gospodarze, nie pozwalają rywalom nawet na minimalne zniwelowanie strat. Wynik 25:16 i w całym meczu 3:0 daje Skrze ogromną przewagę w tabeli. Z kolei Jadar, mimo 7. miejsca, wciąż musi patrzeć nie tylko na swoje wyniki, ale także na deptających po piętach przeciwników.

Skra Bełchatów - Jadar Radom 3:0
(25:11, 25:20, 25:16)


Źródło: siatka.org



Moja opinia: Zauważyłam, że na koniec fazy zasadniczej lepszym zespołom zostały 'lżejsze' mecze ze słabszymi drużynami [bez obrazy!]. Zaskoczyło mnie pozytywnie spotkanie Olsztyn - Resovia. Dzięki wygranej Rzeszowa Częstochowa spokojnie wyszła na drugie miejsce w tabeli, co mnie bardzo cieszy. (; Chociaż zbliża się Jastrzębie..


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez MrsGierczyńska dnia Nie 14:54, 17 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 20:09, 17 Lut 2008
agnieszka_kazik
początkujący

 
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szprotawa(lubuskie)




Szkoda,że ZAKsa tak cieńko gra Sad Wierzę,że w tym roku wygra po raz kolejny Skra Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 10:07, 18 Lut 2008
domi
Moderator

 
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hen daleko




MrsGierczyńska bardzo się panna postarała.BRAO!!!Tak w tej kolejce nie zanosiło się na takie niespodzianki jak wygrana Resovi oraz aż takie łatwe przegrane jak Delekty i Płomienia, dziwi słaba gra Olsztyna. Jednak nie zdziwiła mnie przegrana Kędzierzyna. Oni od jakiegoś czasu nie potrafią postawić kropki nad "i". W końcówkach brakuje im takiego siatkarskiego cwaniactwa, wkrada się pewna nerwowość, być może brakuje zwykłego doświadczenia, bo nie zapominajmy, że to najmłodszy zespół w PLSe. Szkoda, bo to bardzo rozwojowa drużyna i nie będę ukrywać bardzo im kibicuję. Może musimy jeszcze poczekać do przyszłego sezonu, bo uważam, że Kędzierzyn ma zalążki na Mistrza Polski. Jednak tutaj musi bardzo ostrzożnie i z głową pracować sztab szkoleniowy. Trzeba dobrze pokierować młodymi zawodnikami, np. Kurkiem, Jaroszem, bo niewielkie błędy skierują ich talenty na złe tory.
A co do Rzeszowa, to ja spodziewałam się, że oni spróbują się podnieść po ostatnich wpadkach. Ale to co Asseco pokazało to przeszło moje oczekiwania. Wreszcie zagrali kolektywnie, bez tremy, byli rozluźnieni i bardzo dobrze nastawieni do gry. To co Igła wyczyniał na boisku i na przerwachy to nie wymaga komentarza. W przyszłości będzie z niego wspaniały trener. Ci co oglądali wiedzą o czym mówię. Resovia zagrała czysto techniczną siatkówkę, ale bardzo skuteczną i kombinacyjna gra Gumy nic nie mogła zdziałać.
Mlekpol zagrał dobrze tylko fragmentami. Źle się im wszystko poukładało. Kilka udanych akcji Asseco wytrącało ich z dobrej gry. Źle zagrały wszystkie formacje, może zbyt zachowawczo i sztywno. Zresztą Olsztyn nie spisywał się aż tak dobrze w tym sezonie, mimo iż skład zespołu sugerował coś innego. Mlekpol trochę zawiódł swoich fanów.
A co można powiedzieć o spotkaniu Częstochowy z Sosnowcen. No cóż faworyt nie zawiódł. Myślałam, że Płomień będzie stawiał większy opór i spróbuje ugrać choćby seta. Jednak Wkręt-Met ostatnio nie zawodzi i podtrzymuje dobrą passę. Częstochowa jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa, a to dobrze wróży przed końcem ligi, przed pucharem polskim i europejskim.
Co do Delekty, to na pewno dziwny spadek formy. Zagrali jak ja mówię na wstecznym. Warszawa nie błyszczała aż tak. Delekta po prostu zagrała źle i bez wiary w sukces. A szkoda.
No może tyle moich opinii.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Forum www.siatkarskieorzelki.fora.pl Strona Główna -> Polska Liga Siatkówki -> sezon 2007/2008
 
 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

  
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2002 phpBB Group

Regulamin

Design by: Infected-FX