trenuje...

martyna7 · Moderator

hejka jestem martyna
trenuje jak mozna sie domyslic siatkowke
bardzo to lubie bo daje mi takie odetchnienie ze swiata nauki
chodzimy razem z danka na sks z siatkowki w naszym gimnazjum

domi · Moderator

Niestey ja niczego nie trenuję, bo tak się złożyło. No ale muszę się pochwalić, że usilnie trenuję sport na kanapie oglądając transmisje sportowe-zwłaszcza mecze siatkarskie.

MrsGierczyńska · Moderator

Ja nie trenuję już, choć dość dużo umiem. :)

danka11 · Administrator

Ja trenuję siatkę od jakiegoś czasu w moim gimnazjum razem z Martyną7.Szkoda,że treningi mam tylko raz w tygodniu.A propo Mrsgierczyńskiej dlaczego już nie trenujesz tej wspaniałej dyscypliny

MrsGierczyńska · Moderator

Sprawy koleżeńskie. Przecież siatkówka to gra kotaktowa i trzeba się porozumiewać, a ja tamtych ,end z drużyny niecierpię. ;)

martyna7 · Moderator

no u nas sa tez niektore laski ktore oprocz swojego czubka nosa nic nie widza

agnieszka_kazik · początkujący

U mnie niestety też są.Drą się na mnie wciąż.Niech zrozumieją,że nie każdy rodzi od razu z talentem np.do gry w siatkówkę.Jestem najmłodsza i trenuję pierwszy rok.No to ja gram w siatkówkę i moja ukochana pozycja to atak,a jeśli chodzi o atak to najbardziej lubię atakować z lewego skrzydła.W sumie siatkówka jest moją drugą dyscypliną którą trenuję,bo wcześniej grałam w koszykówkę.

agnieszka_kazik · początkujący

I przyznam się,że chyba zostałam stworzona do gry w siatkówkę-długie nogi i długie ręce.Kontuzje mam rzadko(takie poważne)a drobne to często ale i tak sobie nic z nich nie robię.No i potrafię skakać do ataku tak jak dziewczyna,która trenuje 6 lat(rok starsza ode mnie)i w bloku ze mną też nie jest źle.Kiedyś udało mi się zablokować osobę,która była wyżej ode mnie o jakieś 30cm.Tylko muszę często skakać,bo po prostu wyskok mam niezły a szkoda takiej zdolności marnować.

martyna7 · Moderator

hym jako takiej kontuzji nie mialam ale nie nawidze wystawiac to jest to czego nienawidze scina ok

agnieszka_kazik · początkujący

Ja mam obecnie no trochę poważną kontuzję-naciągnięte więzadła w stawie nadgarstkowym.

danka11 · Administrator

A ja wczoraj z Martyną szalałam na treningu. Zrobiłam zarąbistą kiwkę i parę razy fajnie zaserwować. A dziś leżę w łóżku.